piątek, 10 marca 2017

Piątkowa grypa

Tak, to ona. To tylko jej wina. Przyszła we środę, w czwartek rozgościła się na dobre a dziś nie daje się wyprosić. Nie jest może najcięższą jaką przechodziłem w życiu, ale wiecie jak to jest kiedy facet ma gorączkę...
Całe szczęści zamiast testamentu, grypa wywołała u mnie zgoła inne skrzywienie umysłowe. Poradziła mi żeby zainteresować się  tym wydarzeniem i założyć pierwszego w moim życiu bloga. Jest to dla mnie bardzo dziwne i mogło się wydarzyć tylko w czasie przewlekłej choroby, ponieważ blogowanie jest dla mnie ciałem co najmniej tak obcym jak grypa właśnie.
Nie żebym nie czytał blogów, ale samo pisanie w internetach czegoś o mnie jakoś nigdy mi nie podchodziło. I może po części tak zostanie. W końcu na blogu będę pisał o programowaniu. Programowaniu w stadium niemowlęcym, takim baby developer (no bo jak nazwać etap poprzedzający junior developera? Przecież nie jest tak, że wszyscy rodzimy się juniorami).
Nie przedłużając dodam tylko, że polecam bloga devstyle.pl autorstwa Macieja Aniserowicza, jego konkurs DajSiePoznać i ciekawy jestem czy pojawi się tu jeszcze jakiś post kiedy wyzdrowieje... ;)

2 komentarze:

  1. bierzesz udział w konkursie "Daj się poznać" ? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak i właśnie dlatego powstał ten blog ;p chociaż jak patrze na pozostałych uczestników to ja startuje w trochę innej lidze (bynajmniej nie wyższej ;)

      Usuń